Żyjemy w świecie zmian, gdzie społeczeństwo wolnego czasu zmieniło się w społeczeństwo konsumpcji i rozmytych wartości. Napawamy się "tu i teraz" nie patrząc na to, co jest dalej oraz nie mając szacunku dla tego, co już było. Toksyny są dla nas żeby zapomnieć.

niedziela, 31 października 2010

Listopad

już jutro. W związku z nadejściem tego przebrzydłego i znienawidzonego przeze mnie miesiąca, postanowiłem dodać to i owo w postach. Chodzi mianowicie o ich treść. W miarę możliwości postaram się 2 lub 3 razy częściej umieszczać moje "wypocinki", lecz nie będą to tylko długie monologi/krytyka/cokolwiek, a wraz z adekwatnym stosunkiem do listopada - wiersze, cytaty, fragmenty dzieł (znanych i nieznanych autorów, oraz moje własne). Zachęcam do odwiedzania i zanurzenia się choć odrobinę w tej dziwnej melancholii X miesiąca kalendarza. Na wstęp wiersz "Raz jeden" mojego autorstwa i ciekawy cytat.


Raz jeden
Moja przyjaciółko ulotna,

Ty zawsze przy mnie na wyciągnięcie ręki,
Nawet moja dziewczyna nie jest zazdrosna,
Zabierasz ode mnie najgorsze dni męki,
Mam słodką nadzieję, że przywita mnie wiosna.

W chwilach trudnych gdy zdycham - Ty jesteś
Przy ciele, mym ciele, ponownie, nareszcie
Pomagasz, odchodzisz, znikasz, znów wracasz
Krzyczysz mi w głowie "ciesz się, ciesz się!".

A ja głuchy i ślepy, obdarty z ludzkości
Pragnienie do Ciebie zdrapuje do kości
Znów kradnę pieniądze i wszystko dla Ciebie
ja jestem - ty jesteś, spotkamy się w niebie

Pragnę Cię i nienawidzę, smak twój ubóstwiam,
Jesteś moją trucizną - opary i usta.


odejdź, uciekaj
---------------------------------------------------------
"Nie jesteś samochodem który prowadzisz,
 nie jesteś zawartością swojego portfela,
 jesteś tylko roztańczonym pyłem tego świata."

Taylor Durden, "Fight Club"

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz