Żyjemy w świecie zmian, gdzie społeczeństwo wolnego czasu zmieniło się w społeczeństwo konsumpcji i rozmytych wartości. Napawamy się "tu i teraz" nie patrząc na to, co jest dalej oraz nie mając szacunku dla tego, co już było. Toksyny są dla nas żeby zapomnieć.

sobota, 13 listopada 2010

L jak listopad cz. 6

Witajcie, witajcie, witajcie! Nie wiem czy u was też tak leje z nieba, bo u mnie tak i raczej nie zanosi się żeby przestało. W związku z obleśną i nie motywującą do niczego pogodą, pragnę przedstawić wam kolejną część mojej pseudo serii "L jak listopad". W dzisiejszym poście zamieszczę również ogłoszenie dotyczące bardzo ciekawego wydarzenia, które odbędzie się 23 listopada w muzeum Powstania Warszawskiego - "Polska w czasie kryzysu: zielona wyspa , czy czerwony alarm" (proszę zwrócić uwagę na uczestników - można by powiedzieć, ze sama śmietanka ze świata ekonomii ;] ). Zachęcam do udziału, sam również postaram się tam być.
---------------------------------------------------------
W innych miastach ludzie chodzą po ulicach,
ocierają się o siebie, wpadają na innych.
W Los Angeles nikt nikogo nie dotyka.
Zawsze oddziela nas metal i szkło.
Tak bardzo brakuje nam tego dotyku,
że zderzamy się ze sobą, żeby cokolwiek poczuć.

"The Crash" ("Miasto Gniewu")
-------------------------------------------------------

Ryszard Krynicki


Obywatele innego świata



Obywatele innego świata, nie czytajcie gazet,
nie tylko dlatego, że gazety kłamią tak,
że nie warto porównywać ich kłamstw.
Nie czytajcie gazet dla zabicia czasu,
bo to czas niepostrzeżenie was zabija,
skraca wasze życie dając w zamian ochłapy
urojonego życia innych ludzi.
----------------------------------------------

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz