Żyjemy w świecie zmian, gdzie społeczeństwo wolnego czasu zmieniło się w społeczeństwo konsumpcji i rozmytych wartości. Napawamy się "tu i teraz" nie patrząc na to, co jest dalej oraz nie mając szacunku dla tego, co już było. Toksyny są dla nas żeby zapomnieć.

poniedziałek, 18 stycznia 2010

W państwie na literę "P"



Witajcie, zima jak trzymała tak trzyma. Słupy energetyczne padają pod ciężarem śniegu itd. Każdy wie jak jest. Bo to własnie u nas jest jak jest. Nawet Doda (pani Rabczewska) może pocałować prezydenta i zrobić sobie zdjęcie z pierwszą damą. Nie uważam tego za smutne, a wręcz przeciwnie, nasze społeczeństwo osiągnęło już taki poziom (integracji ?), że nawet  celebrytka muzyki pop (wątpliwej słuchalności/sławy) , z braku swoich przyjaciół i "innych rozrywek" na dobroczynnym balu dziennikarzy i polityków jest w stanie przełamać tabu odmienności rozrywka/władza.

To dość zabawne nie sądzicie? A z drugiej strony, może kiedyś promocja kulturalna Polski za granicą nie będzie oznaczała jedynie obwoźnej cepelii kultury Podhala/Mazowsza/Kujaw/jakiegokolwiek obszaru, oraz wspominania jak to było podczas II WŚ w Polsce,(ostatnio w Ameryce Południowej odbyła się np. wystawa "1000 lat Żydów w Polsce") a posuniemy się do promocji teraźniejszości i przyszłości, oraz perspektyw naszego kraju. Promujmy polskie zespoły (rock/hip hop/metal/muzykę elektroniczną, cokolwiek innego niż folk i muzyka ludowa!), polskich artystów, polskie żarcie, polskie myślenie (albo lepiej tego nie). Behemotowi się udało, polskiemu hydraulikowi się udało, pierogi i bigos są też już powszechnie znane i lubiane poza granicami Polski. Myślę, że brakuje nam inwestowania w młodych, pewnej świeżości myślenia, a tyle jest przecież dziedzin które możemy wypromować, może jeszcze będzie na to czas. Zobaczymy.
Teraz popatrzmy na Łódź, ostatnio się tam działo, aż huczało. Prezydent Kropiwnicki (tak tak, ten od "załóż ch..u czapkę", o którym zaraz się rozpiszę) chciał, aby święto Trzech Króli było dniem wolnym od pracy, pomysł iście szlachetny, tyle że kto sobie pozwala na takie "spacje" w chwilach gdzie trzeba zintensyfikować wysiłki i pracować aby nie dać się kryzysowi?
 A teraz nowinki, w referendum o usunięcie ze stanowiska prezydenta Łodzi opowiada się 95% głosujących.

To chyba coś musi znaczyć. Prezydentowi zarzucano m.in. złą infrastrukturę (słaba przepustowość komunikacji, brak odśnieżania itp.), brak inwestycji (tutaj pudło- gdyż  po pierwsze w Łodzi są skręcane komputery Dell i maszynki Gillette, dzięki wygranemu przetargowi, a po drugie organizacja festiwalu filmowego), oraz brak uzyskania możliwości euro 2012 (to raczej nie jego wina). No ale prezydent zamiast walczyć, "poległ" i  na odchodne rzucił: "Poległem w wyniku kłamstw SLD i obłudy PO" nieźle prawda? Nie ma to jak kolorowy koniec kariery. Ludzie natomiast się cieszą, dla nich każda alternatywa jest lepsza. Każda alternatywa będzie lepsza od PiS (Kropiwnicki startował w wyborach z ramienia Łódzkiego PiS). Niestety tak samo jest na szczeblu władz krajowych. Szkoda że zamiast wybierać wiarygodnych wybieramy tych, którzy "nie gorsi" od pozostałych. Myślę, że już wszyscy zacieramy ręce i czekamy na to kto wystartuje w wyborach na prezydenta "Przenajświętszej Rzeczpospolitej" ;)

7 komentarzy:

  1. Ja w sprawie wątku z lekką nutką narzekania.
    Nie jest tak źle :)
    Nie ma co czekać, aż ktoś nas wypromuje. Róbmy to sami! Pokażmy, że może nie będziemy potęgą w produkcji wysoko przetworzonych złączy światłowodowych, ale działajmy tam gdzie możemy.
    Dosyć dobrze wpasowuje się tu przykład "Grupy#13". Inicjatywa paru młodych ludzi z Wrocławia, którzy zajmowali się kręceniem teledysków dla rodzimych gwiazdeczek. Aż pewnego dnia podpisali kontrakt ze szwedzką kapelą Amon Amarth na wyreżyserowanie teledysku do najnowszego albumu (szóste miejsce w 50 ubiegłorocznej 50tki najlepszych albumów Metal Hammera, najwyższa sprzedaż w historii kapeli). Teledysk jest świetny, chwalony przez zagraniczne koncerny. Niedawno na youtube pojawił się nowy kawałek (nomen-omen folk ;) metalowej) kapeli Eluveitie - także z video zrobionym przez Grupę 13. Dwie kapele bardzo charakterystyczne dla swoich gatunków i znane także poza Europą. Kto wie, może właśnie Polska staje się rozpoznawalną marką w produkcji teledysków?
    A jak już wspominasz Behemotha to trzeba i Vadera wspomnieć.
    Więc myślę, że nie ma co narzekać tylko chwytać okazję i dobrze wykonywać swoją pracę.

    Tak mi się jeszcze przypomniało, iż jesteśmy także potęgą w Counterstrike'u xD. W końcu pokonać Japończyków to był wyczyn na skalę medalu olimpijskiego ;P

    A co do 'Przenajświętszej"... To może katedra w miejscu PKiNu nie będzie taka zła...

    OdpowiedzUsuń
  2. Może małymi kroczkami gdzieś się zbliżamy? Mam nadzieje że tak będzie, bo poziom show biznesu podnosi się z roku na rok, tyle żeby był jeszcze wartościowy wzrost(o Vaderze zapomniałem ;)). A co przenajświętszej to mi się skojarzyło z książką Piekary:]

    OdpowiedzUsuń
  3. Czytam twojego bloga od niedawna i chyba już bede zagladał tu regularnie. Podoba mi sie twoj styl, pietnowanie glupoty i zdrowe podejście do zycia. Co do inwestowania w młodych i swieżosci myślenia, to zgadzam sie z Toba calkowicie. Zdaloby sie wyslać wielu na emerytury promujac kreatywnych i energicznych. Ale w tym pokreconym kraju wolą trzęsących sie dziadkow z rozpoczynajaca sie demencją. Jesteś spoko koleś. Adrian

    OdpowiedzUsuń
  4. jak mam w twojej ankiecie się wypowiadać jak jestem, kurwa, azjatką, ciulU.

    swa droga straszny z Ciebie hipokryta.

    i nie wiem gdzie tu Twoj wlasny styl i poglad na sprawy krajowe, swiatowe etc. jak to wszystko co piszesz kazdy intligentniejszy publicysta zdazyl juz stwierdzic. z rewolucjonizmem pogladowym Ci nie po drodze.

    OdpowiedzUsuń
  5. ...hehe
    lobię takie ostre kociaki z dalekiego wschodu;p
    ale ja w sprawie sądy..gdzie jest Włodek??? i co to za Zbigniew Komorowski:)

    Janek kolo

    OdpowiedzUsuń
  6. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  7. "jak mam w twojej ankiecie się wypowiadać jak jestem, kurwa, azjatką, ciulU.

    swa droga straszny z Ciebie hipokryta.

    i nie wiem gdzie tu Twoj wlasny styl i poglad na sprawy krajowe, swiatowe etc. jak to wszystko co piszesz kazdy intligentniejszy publicysta zdazyl juz stwierdzic. z rewolucjonizmem pogladowym Ci nie po drodze."

    Dodatkowo widać żeś nie z Polski bo w naszym kraju zaczyna się od WIELKICH LITER zdania. No i widać jaka z Ciebie "azjatka" (zawsze myślalem że są Azjaci, nie "azjaci"...)A w zdaniu. "Każdy styl jest własny jeżeli samemu się go tworzy" i "Nikt nie jest nielegalny" i tak nie zrozumiesz:)Kto Ci każe komentować skoro wolisz anonimowo się wypowiadać. Odsyłam zdecydowanie na kozetkę i zapraszam do lektury kilku poważniejszych książek. Na początek może "Savoir vivre"?

    OdpowiedzUsuń