Żyjemy w świecie zmian, gdzie społeczeństwo wolnego czasu zmieniło się w społeczeństwo konsumpcji i rozmytych wartości. Napawamy się "tu i teraz" nie patrząc na to, co jest dalej oraz nie mając szacunku dla tego, co już było. Toksyny są dla nas żeby zapomnieć.

czwartek, 27 września 2012

Wystąpienie prezydenta Komorowskiego na Sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ



W swoim wystąpieniu prezydent RP podkreślił, że w obecnych czasach mamy do czynienia ze słabością działań instytucjonalnych na wielu płaszczyznach - taka bolączka dotyczy także Rady Bezpieczeństwa ONZ (w kontekście wydarzeń w Syrii). Bronisław Komorowski wyraził swoje zaniepokojenie i stwierdził, że rezultaty działań w Afganistanie nie są (dla nas) satysfakcjonujące, a broń masowego rażenia nie została ograniczona pod względem proliferacji.

Prezydent Polski podczas wystąpienia na Sesji ONZ odwoływał się także w kwestii szukania kompromisu do doświadczeń "Solidarności" i "Okrągłego stołu" 1989 roku. Jak zauważa Komorowski, w kwestii Syrii nie ma czegoś na wzór "Okrągłego stołu": Syria jest przejmującym przykładem zmarnowanych szans na rozwój kompromisu. Spodziewamy się, że wkrótce nadejdzie koniec rozlewu krwi w Syrii i konflikt zostanie rozstrzygnięty w oparciu o zasady ONZ i przy pomocy dostępnych instrumentów tejże organizacji.

Analizując płaszczyznę europejską Bronisław Komorowski podał inną "broń" do walki z antagonizmami w Europie  - jest nią integracja europejska (począwszy od EWWiS), bowiem tylko współpraca może doprowadzić do sytuacji, w której wybuch wojny będzie niemożliwy.

W przemówienie znalazły swoje miejsce takie polskie ikony, jak nagrodzony pokojowym Noblem Lech Wałęsa, będący symbolem mądrego kompromisu i samo-powstrzymania oraz Tadeusz Mazowiecki, specjalny reprezentant ONZ w sprawie zbrodni bałkańskiej, który rozpoczął swoją misję 20 lat temu. Ponadto prezydent nie szczędzi pochwalnych słów dla samej Polski, wspominając, że kraj ten przeszedł ciężką drogę od totalitarnego reżimu i załamania ekonomicznego do demokratycznej stabilności, wzrostu gospodarczego i popierania pokojowych transformacji ustrojowych poza granicami państwa. Według prezydenta takie poparcie oferowane jest obecnie przez Polskę dla Północnej Afryki (wizytacje Sikorskiego i Wałęsy po "Arabskiej Wiośnie Ludów" - przyp. E.C.), Azji (niedawna wizyta w Chinach) i Wschodniej Europy (w ramach partnerstwa Wschodniego zainicjowanego przez RP i Szwecję).

Na samym końcu wystąpienia padły ważne słowa dotyczące sytuacji na arenie międzyanrodowej:
The world cannot be driven by a bi- or multi-polar concert of powers. Of course, the powers will not cease to exist but stability and regulation of international legal order will require a more extensive engagement of multilateral institutions, as well as norms and mechanisms securing their observance. Only the United Nations system may ensure all of those.

Kończąc, prezydent Komorowski podkreślił - z czym osobiście się zgadzam - że ONZ należy zreformować, bo powrót hobbes'owskiej wizji świata jest możliwy i niektórym działają aby tak się stało. 

***

Poniżej załączam link do tekstu przemówienia prezydenta Bronisława Komorowskiego z Sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ, które odbyło sie wczoraj (tj. 26 września 2012 roku).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz