Żyjemy w świecie zmian, gdzie społeczeństwo wolnego czasu zmieniło się w społeczeństwo konsumpcji i rozmytych wartości. Napawamy się "tu i teraz" nie patrząc na to, co jest dalej oraz nie mając szacunku dla tego, co już było. Toksyny są dla nas żeby zapomnieć.

wtorek, 6 lipca 2010

oddychając głęboko

Życie gna do przodu z nieskrępowaną finezją. Raz wydaje się nam że wiemy już na tyle dużo, że możemy zacząć samotne życie z dala od rodziców, więc zakładamy rodzinę i bierzemy mieszkanie na kredyt. Może jednak być zupełnie inaczej, niektórzy nigdy, albo bardzo późno dorastają do rozpoczęcia samodzielnego życia i pół swojego bytowania na globie siedzą na garnuszku rodziców. Znam wiele dziewczyn, które zaszły w ciążę bardzo wcześnie i to wywarło na nich presję podejmowania "szybkich decyzji" - rodzina, albo samotne bycie młodą matką, no i oczywiście istnieje jeszcze opcja usunięcia ciąży, która w Polsce ciągle pozostaje tematem tabu. 

Dlaczego więc piszę o tym wszystkim? Bo w środku ciągle czuje się smarkaczem, takim dzieciakiem, który nigdy nie dorośnie do zakładania własnego domu i ustatkowania się. Co innego sprawa rodziców, mam w środku takie uczucie, które z roku na rok nabiera mocy i mówi żeby odciążyć moich rodziców i zacząć poważniej zastanawiać się nad przyszłością. Jednak z drugiej strony syndrom "pustego gniazda", kiedy ostatnie z dzieci opuszcza dom rodzinny nie zawsze szybko przemija u naszych opiekunów, czasami  prowadzi do depresji i pustego smutku.

Jednak pełno we mnie energii, która napędza mój zwariowany świat. Staram się czerpać doświadczenie i wiedzę ze wszystkiego co mnie otacza, przez rodzinę, znajomych, udane, bądź nieudane związki po rzeczy, które zdobywam zupełnie sam - wiedzę i jakąś tam mądrość lat. Mam 22 lata i myślałem, że będę się z tym czuł dość dobrze, jednak czuje się neutralnie, tak nawet troszkę matowo. No ale to przecież tylko cyferki, kreska w kalendarzu i nie trzeba się nad tym bardziej zastanawiać. Pora działać, nawet do 100 lat jak będzie trzeba! :]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz