Żyjemy w świecie zmian, gdzie społeczeństwo wolnego czasu zmieniło się w społeczeństwo konsumpcji i rozmytych wartości. Napawamy się "tu i teraz" nie patrząc na to, co jest dalej oraz nie mając szacunku dla tego, co już było. Toksyny są dla nas żeby zapomnieć.

środa, 21 lipca 2010

Koniec pewnego etapu

No to pora na wpis. Wraz z wakacjami strasznie się rozleniwiłem, a moja aktywność publicystyczna i badawcza swoim natężeniem przypomina sezon ogórkowy w sejmie - czyli letni chillout. Przedwczoraj (19.07) zakończył się uroczyście rok akademicki( i w sumie I poziom studiów) na Uczelni Łazarskiego. Wcześniej zostałem poproszony o wygłoszenie krótkiej mowy podsumowującej, co widoczne jest na zdjęciu.


Całe zakończenie dla licencjatów i magistrów utrzymane było w amerykańskim stylu - czyli birety, togi, oficjalne dyplomy itp. Po wszystkich przemowach - małe party na którym był szampan i wino (reszta mało mnie obchodziła :) ).
No ale dzisiaj równie ciekawe sytuacje miały miejsce w polskim Sejmie. Janusz Palikot, chciał złożyć oficjalną deklarację członkostwa w komisji ds. badania katastrofy smoleńskiej, tworzonej przez PiS (śmiechu warte, a na czele stoi Macierewicz). Potraktuje to jako kolejny happening kontrowersyjnego posła PO, bo mam już dość całego bałaganu wokół tego co się stało 10.04.2010...
Odpoczywajcie i pijcie dużo płynów! :]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz