Żyjemy w świecie zmian, gdzie społeczeństwo wolnego czasu zmieniło się w społeczeństwo konsumpcji i rozmytych wartości. Napawamy się "tu i teraz" nie patrząc na to, co jest dalej oraz nie mając szacunku dla tego, co już było. Toksyny są dla nas żeby zapomnieć.

czwartek, 12 listopada 2015

Demokratura - czas, start!

Czekałem dość długo, drogi czytelniku, aż moje emocje opadną. Nie można przecież pisać w nerwach, bo artykuł kończy się tak, jak jedna z rubryk „Faktu” lub artykuł stworzony przez domorosłego dziennikarzełka z frondopodobnej kreatury informacyjnej. Niemniej, na sercu mam ciągle ogromny ciężar. PiS wygrał wybory parlamentarne i zdobył samodzielną większość.

No i osobiście, przed szerszym rozpisaniem się śmiem twierdzić, że wiara w rozwój państwa pod rządami PiS (demokraturą) to tak, jak w trakcie kolejnego oglądania „Titanica” wierzyć, że statek dopłynie do brzegu i wszyscy będą żyli długo i szczęśliwie.


Kto będzie uczestniczył w operze mydlanej:

źródło: wiadomosci.onet.pl

A dla przypomnienia, bagienko wygląda tak:



Poniżej prezentuje wam 10 moich opinii (tak, tak, są moje i można nie przyjmować), w sprawie tego co się dzieje w polityce w państwie:


1. Wybory nie były sfałszowane? Dziwne...

Pomimo śledztw Partii Prezesa w sprawie fałszowania ubiegłych wyborów (wszelakich), tym razem głosów o nadużyciach wyborczych ze strony PiS nie było. Może dlatego, że to właśnie oni wygrali.


2. Jarosław Kaczyński - Władca Marionetek

Po zwycięstwie, w sztabie wyborczym jako pierwszy przemawiał Jarosław Kaczyński – osoba, która wypromowała zarówno Andrzeja Dudę na Prezydenta RP oraz Beatę Szydło na fotel premiera. Sam Kaczyński jednak nie będzie taplał się w gównie i steruje wszystkimi z bezpiecznej pozycji „Prezesa PiS”.


3. Good night left side

Parlament będzie bez jakiegokolwiek ugrupowania lewicowego. Co z tego? Lewe skrzydło ma +/- 4 lata na refleksję, punktowanie prawicy, zwarcie szeregów i otarcie zapłakanej buzi.


4. Demokratura PiS

Nikt teraz nie powie im, że czarne jest czarne – jak to kiedyś mówił Pan Prezes. Teraz oznacza to, że wszelakie pomysły „Jedynej Słusznej Partii”, będą przechodzić łatwo przez obie izby Parlamentu i weryfikację prezydenta. Oby trwało to jak najkrócej, jednak wiadomo, że najprościej zepsuć.


5. Za skręta do więzienia - ostateczna porażka działań ws. polityki narkotykowej

Ze Zbigniewiem Ziobro na czele resortu sprawiedliwości będziemy mieli powtórkę z rozrywki z IV RP – polityka narkotykowa pozostanie tak samo beznadziejna jak byłą (a może nawet gorsza). Co więcej, PiS przebąkiwał o zwiększeniu kontroli ministerialnej nad wymiarem sprawiedliwości. Będzie to de facto zniesieniu monteskiuszowskiej zasady trójpodziału włądzy (podział i wzajemna kontrola oraz ograniczanie)


6. Polityczni dresiarze i brunatne koszule w Sejmie

W związku ze zwycięztwem ruchu bez jakiegokolwiek programu i pomysłu innego niż JOW-y (chodzi o „Kukiz ’15”) można spodziewać się posłów, którzy niewiele wiedzą o tym na czym świat stoi, ale i tak swoje chcą zrobić – dobrym przykładem jest Piotr „Liroy” Marzec. Choć kto wie, może "Scyzoryk" z odpowiednim poparcię zrobi chociaż "coś".


No i niestety, do Sejmu wtargnęły gęby, których tam nigdy nie powinno być. Zostały przemycone pod przykrywką partii-zbieraniny "Kukiz '15", a nie Ruchu Narodowego. Mowa o reprezentantach ksenofobicznych formacji, które zieją nienawiścią w imię własnych, bezkompromisowych racji:

  • Marek Jakubiak – ten od ochydnych wypowiedziach o osobach homoseksualnych, właściciel browarów regionalnych; 
  • Robert Winnicki – były szef nacjonalistycznych bojówek – Młodzieży Wszechpolskiej; 
  • Adam Andruszkiewicz – 25 latek, prezes Młodzieży Wszechpolskiej; 
  • Krzysztof Bosak – były szef Młodzieży Wszechpolskiej, w 2006 roku związany z LPR.
Upadate: Winnicki zaprosił nawet faszystów z zagranicy, żeby pokazać jakie gniazdko sobię wiją wraz z innymi "prawdziwymi-polakami-patriotami-jednej-rasy"

7. Nowe twarze? Chyba nie na Wiejskiej

Jeżeli ktoś liczył na nowe twarze w rządzie to może zapomnieć. No chyba, że do nowych twarzy zaliczyć można najemników obsadzonych w resortach niesiłowych, których PiS dokooptowało na potrzeby zapełnienia ministerialnych stołków. Macierewicz , Kamiński (będzie wysokim urzędnikiem z wyrokiem sądowym), Błaszczak, Waszczykowski, Ziobro, Gowin, Gliński, Witek i Kempa powracają w nowych/starych rolach w serialu „Polska w ruinie”. Miłego oglądania.


8. Czy pokonamy się sami?

Jeżeli zrealizowana zostanie choć część obietnic wyborczych PiS (m.in. 500 PLN na każde dziecko, podatek od obrotów banków i supermarketów, polityka międzynarodowa lat 2005-2007) – grozi nam gospodarczy i wizerunkowy kataklizm. Niemniej, mam nadzieję, że pomysły nie będą realizowane.


9. Zmiana konstytucji - dla Boga, przez Boga i w imię Boga

Pamiętasz może drogi czytelniku taki pomysł „Jedynej Słusznej Partii”, aby zmienić konstytucję (PROJEKT USTAWY ZASADNICZEJ zniknął z serwerów partii na kilka dni przed wyborami)? Ja pamiętam i nie podoba mi się cofanie naszego kraju do średniowiecza. Na szczęście do zmiany konstytucji potrzeba co najmniej 2/3 wszystkich posłów, więc, w obecnych realiach zabrzmi to dziwnie, liczę na zdrowy rozsądek polityków.


10. 2015 - pamiętamy [*] 

W tym katolicko-narodowym piekiełku jest jednak pewien pozytyw. Będzie można wytoczyć wszystkie działa i walić w decyzje rządu, jeżeli będą godziły w dobro Polaków lub poszczególnych grup społecznych. A tego, że tak będzie, jestem bardziej niż pewien.

Po 4 latach (mam nadzieję, żę będzie to krótszy czas) będzie można ocenić rząd Premier Szydło, a po 5 latach Prezydenta Dudę. W pierwszym przypadku nie będzie już linii obrony, że to wina koalicjanta, że warunki nie były sprzyjające lub że prezydent wszystko wetował. Nope, tym razem PiS musi zrobić wszystko sam.


No i na koniec, pierwsze nieudolności jednowładztwa już wyszły. Na nieformalnym, ale bardzo ważnym szczycie ws. uchodźców w miejscowości Valletta Polska reprezentowana będzie przez Republikę Czeską. Wszystko przez ostatni prztyczek w nos (złośliwość?) dla odchodzącej premier Ewy Kopacz wykonany przez Prezydenta Andrzeja Dudę. Słabiutko i bez klasy.

Dlaczego, tak napastliwie wobec nowego rządu i prezydenta? Bo...



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz