Ostatnia część "Pana Tadeusza" to jednak "Kochajmy się" (wiedziałem że coś pozytywnego), mówiąc o stypie chodziło mi o stypendium naukowe, a odnośnie Japonii mowa byłą o trzęsieniu ziemi jakby ktoś nie wiedział. Przez mój chaos, skróty myślowe i dynamizm, niektóre rzeczy uciekają (stąd objaśnienie), ale liczę na to że jesteście bystrzy ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz