Czasami chciałby, żeby tak jak w teorii którejkolwiek z nauk każdy aspekt życia dało się wytłumaczyć według konkretnej definicji. Jednakże rzeczywistość i chaos w nią wkraczający nie trzymają się określonych reguł, nie pozwalają na stworzenie jednolitej definicji, z którą można by polemizować – dlatego każdy dzień jest niesłychanym odkryciem lub wielkim rozczarowaniem. Zmienną pozostaje ciągle poziom szczęścia i nieszczęścia w nieusystematyzowanym życiu.
W zasadzie wszystko powinienem zacząć od początku czyli od chwili, kiedy przestałem pisać. Powinienem także podać dobry powód, aby móc sprostać oczekiwaniom wszystkim, którzy czasami lub regularnie odwiedzają „moją stronę”, zacznę jednak, tak jak powinienem - od początku.
To prawda, zdziwienie było wielkie, kiedy babcia umarła na zawał w jednym z najgorętszych dni w roku. Taka wesoła i żywotna kobieta ot tak, odeszła. Tak się nie robi. No i jeszcze wtedy byłem w trakcie nauki do obrony pracy magisterskiej, nastąpiła więc całkowita dezorganizacja. Od śmierci babci wzięliśmy pod swój dach dziadka, który ma swoje bolączki natury mentalnej. Rodzina to jednak rodzina i jest się z nią na dobre i na złe.
A może trochę pozytywniej?
A może trochę pozytywniej?
(przepraszam za ciche nagranie - na głośnikach da się zwiększyć głośność - jednak głośne mówienie do kamery kiedy jest się samemu sprawia, że wiele osób dziwnie się patrzy)
Według wielu tak zwanych polityków i komentatorów sportowych
wszystko można zrobić lepiej. Można lepiej zagrać podczas meczu, można lepiej
powołać polską kadrę piłkarską, można lepiej (taniej i
szybciej) budować stadiony, można lepiej utworzyć rząd, można lepiej prowadzić
politykę itd. Dosłownie wszystko można ”lepiej”, jeżeli tylko zrobi to ktoś
inny albo owi „eksperci”, ot taki mały egoizm i samochwalstwo. Wszystko tak, jakby nie dało
się dostrzec piękna w tym co jest, w tym w co wiele osób włożyło trud i ciężką
pracę. Dlatego wielu polityków opozycji nie potrafiło docenić sprawnej organizacji Euro 2012. Niektórzy jakby na siłę starali się
Pora jechać dalej.
(przepraszam za ciche nagranie - na głośnikach da się zwiększyć głośność - jednak głośne mówienie do kamery kiedy jest się samemu sprawia, że wiele osób dziwnie się patrzy)
film bonusowy: świat oczami roweru
Żeby tego było mało odłączyli mi wodę, jednak życie toczy
się dalej. Należy więc umarłych pozostawić ziemi, a samemu robić codziennie
tyle, aby każdy dzień był tym ostatnim i
najsłodszym.
wszystko sprzedasz??
OdpowiedzUsuńwszystko (czegokolwiek nie dotyczyłoby pytanie :))
OdpowiedzUsuń"głośne mówienie do kamery kiedy jest się samemu sprawia, że wiele osób dziwnie się patrzy"
OdpowiedzUsuńKto się dziwnie patrzy, skoro jest się samemu? ;)
"samemu" tj. nagrywa się samodzielnie - z "ręki" albo ze statywu :)
OdpowiedzUsuń