Żyjemy w świecie zmian, gdzie społeczeństwo wolnego czasu zmieniło się w społeczeństwo konsumpcji i rozmytych wartości. Napawamy się "tu i teraz" nie patrząc na to, co jest dalej oraz nie mając szacunku dla tego, co już było. Toksyny są dla nas żeby zapomnieć.

poniedziałek, 31 maja 2010

Marsze i konferencje

Witajcie, witajcie. Po marszu doszedłem do siebie i jestem w stanie nadal pisać (czyli to dobry znak).W sobotę 29 maja przeszliśmy z wesołą grupą (5-6 tysięcy) zwolenników marihuany od PKiN pod siedzibę sejmu i senatu (po drodze minęliśmy kancelarię prezydenta), było dużo dymu, muzyki i reprezentanci przekroju całego społeczeństwa  (wszystkie grupy społeczne i wiekowe). Czarnych koszul (ONR) nie spotkaliśmy. Przestraszyli się? No raczej, zostańcie w domach ze swoimi poglądami... Pod koniec marszu pofrunęły kartki z rubrykami na dane, gdyż celem jest zebranie 100 tys. głosów przez 2 miesiące "za" depenalizacją marychy (inicjatywa ustawodawcza obywateli). Oczywiście się podpisałem i zakręcony jak świder wróciłem do domu. Na zdjęciu po niżej z wielkim gibonem mój kumpel Marcin vel "Cinek"          (Fot. Mateusz Max Maksiak dla wiadomości 24).





Jeszcze w niedziele wieczorem (30.05.2010) dostałem powiadomienie od kumpla, że na WSHiP odbywa się pewna konferencja i jako członek Koła Młodych Dyplomatów muszę się tam udać (wykład był następnego dnia o 12:00). Więc w poniedziałek wstałem trochę wcześniej  i pojechałem do W-wy na prezentacje, o której nie wiedziałem jeszcze nic. No ale na miejscu dowiedziałem się kilku rzeczy i streszczę wam ciekawy temat, który został zaprezentowany, czyli "Nonviolent Civil Resistant: Contemporary Trands" (obywatelski opór bez przemocy: współczesne trendy ) , wykład poprowadził prof. Kurt Schock (zauważyłem ze bez wątpienia z pochodzenia był hindusem, albo posiadał hinduskie korzenie ;) ) z Rutgers University w stanie New Jersey w Stanach Zjednoczonych. Wykład prowadzony był w j. angielskim.

Oto krótkie streszczenie całości (w moim tłumaczeniu):

cz. I Civil Resistance (społeczny opór)

Jest to grupowe użycie metod oraz akcji bez przemocy przez cywili zaangażowanych w niesymetryczny konflikt z przeciwnikiem, który zdolny jest do użycia przemocy. Ponadto NCR (patrz tytuł) są inne od grup ws. negocjacji, czy też angażujących się w konflikt (zbrojny).
 NCR nie jest:

  • pasywną formą oporu (taki który stosują np NGO's- przyp. E.C.)
  • unikaniem konfrontacji (niekoniecznie zbrojnej)
Przykłady ruchów: na Filipinach w 1986 (odniósł sukces), w Birmie 1988 (porażka), Solidarność w Polsce (sukces) itp., oraz postacie: M.L. King, M. Ghandi

cz. II Issues of NCR (działy \ problematyka \ postulaty NCR)
  • autonomia, demokracja, prawa (o które się "walczy")
  • pokój
  • sprawiedliwość ekonomiczna (prawo pracy, reformy ziemskie, alternatywna globalizacja [przeciwko prywatyzacji, przeciwko podziałowi na biedne Południe i bogatą Północ])
  • środowisko (opozycja wobec degradacji środowiska naturalnego)
cz. III Crucial factores (najważniejsze czynniki)
  • mobilność/możliwość mobilizacji (zdolność ruchu do pozyskania ludzi do prowadzenia kampanii)
  • odporność (zdolność ruchu do utrzymania kampanii pomimo oporu przeciwników)
  • wpływy/naciski (zdolność ruchu do odwołania, bądź przeciągnięcia na swoją stronę wsparcia przeciwnika i/lub presja położona na owym przeciwniku)
  • kontekst polityczny

I tak to się w ogromnym skrócie przedstawia, a głodnym wiedzy polecam książkę prof. Schock'a : "Unarmed Insurrections: People Power Movements in Nondemocracies." i inne o zbliżonej tematyce.
Co więcej, zadając pytanie profesorowi z New Jersey: "Czy org. pozarządowe działają jako NVRM?" dowiedziałem się że są one w tak zwanej szarej strefie działań i trudno jest ich jednoznacznie zakwalifikować do ruchów, ze względu na międzynarodowy i jeszcze bardziej "miękki" charakter działań (za przykład podałem pisanie listów w Amnesty International, oraz demonstracje pokojowe). Ponadto niezwykle niebezpieczne jest skandowanie o uznanie praw, wolności i innych rzeczy, o które się walczy, w państwach o reżimie autorytarnym, gdzie wynosząc na ulice takie banery ryzykuje się nie tylko utratą wolności, ale też życiem (np. Arabia Saudyjska, Kuba, Egipt).

No ale to ciągle nie wszystko. Jutro 1.06.2010 w ambasadzie Japonii odbywa się bardzo ciekawe spotkanie/konferencja, a więc zapraszam wszystkich zainteresowanych kontaktami Polska-Japonia, jak i również tematyką samego Orientu. (info na dole).

Niebawem również w WSHiP im. Łazarskiego odbędzie się duża konferencja na temat biegunowości UE, ale  więcej informacji zachowam na później (gdyż jeszcze nie mam rozkładu konferencji).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz