"Passing" autorstwa Michaela Wedge |
No, a co z tą Polską? To chyba fenomen, że u steru "zielonej wyspy" i dynamicznie rozwijającego się społeczeństwa zorientowanego na postęp stanęli wariaci (przeplatani "kadrą menadżerską"), którzy nie kryją się ani trochę ze swoimi pomysłami rozwiercenia państwa, zalaniem wszystkich instytucji "swoimi ludźmi" i autorytarnymi poczynaniami. Wszystko oczywiście w dobrej wierze i z Bogiem na ustach Wymieniając pojęciowo "dobre zmiany" ostatnich tygodni pragnę podkreślić:
- ubezwłasnowolnienie Trybunału Konstytucyjnego, a tym samym pogwałcenie Konstytucji RP przez rząd i Prezydenta (protestowały nie tylko osoby i organy krajowe, ale także podmioty międzynarodowe),
- ułaskawienie ówcześnie nieskazanego jeszcze prawomocnie szefa specsłużb Mariusza Kamińskiego,
- "nocna zmiana" w sztabie NATO - blamaż dla Polski w ramach jej członkostwa w Sojuszu,
- Smoleńsk zawsze i wszędzie + zaangażowanie wojska w cały spektakl sfrustrowanych ludzi,
- zakończenie programu in vitro do końca pierwszej połowy 2016 roku,
- rozpruwanie gospodarki - 500 PLN na dziecko (choć wszystko wskazuje na to, że to bujda), zwiększenie kwoty wolnej od podatku w opcji instant, cofnięcie ustawy o zwiększeniu wieku emerytalnego,
- cios w sektor prywatny - podatek dla supermarketów i podmiotów sektora bankowego,
- łączenie władzy kościelnej z władzą państwową - coś co uważam za największe ohydztwo w wykonaniu nowych elit - patrz: Kępa i Gliński na uroczystościach kościelnych oraz MON jako tuba Radia Maryja (do wygooglowania),
- osoby powołane na urząd, które nigdy nie powinny piastować tych stanowisk: minister Ziobro, minister Waszczykowski, minister Gowin, minister Macierewicz i wisienka na torcie - premier Szydło.
Do tego dochodzi jeszcze świeży pomysł narzucenia kagańca dla polskich mediów. Rzecz wydarzyła się jak zwykle w nocy z poniedziałku (28 grudnia) na wtorek - wtedy to projekt ustawy medialnej PiS zyskał namacalną formę i pojawił się na stronie Sejmu. Ustawa zakłada natychmiastową wymianę władz TVP i Polskiego Radia, zastąpienie konkursów i zgody KRRiT wyłanianiu jednoosobowego zarządu i 3 rad nadzorczych będą przez... nominację Ministra Skarbu
Z poziomu państwa stać nas na wiele, ale tylko jak będziemy działać z głową i trzeźwo kalkulować - to tyczy się przede wszystkim tych, którzy są u władzy. Choć niestety oni nie chcą nikogo słuchać i sami wiedzą lepiej. Z kolei układy z ośrodkiem, który powinien trzymać się jak najdalej od rządzenia - Kościołem Katolickim - pokazują jak bardzo ograniczone i ubezwłasnowolnione są nasze elity. Z poziomu jednostki też można wiele zdziałać i tu jest rola dla nas! Segregujmy śmieci, płaćmy podatki, tworzyć społeczeństwo obywatelskie i dobrze mówmy o Polsce zagranicznym kolegom i koleżankom, a przede wszystkim więcej czytajmy! Wydaje się proste, prawda?
***
Żeby mieć rękę na pulsie trzeba by poświęcać 25 godzin dziennie na scrollowanie największych serwisów z całego świata, słuchanie kilku rozgłośni radiowych, czytanie największych dzienników i oglądanie globalnych stacji telewizyjnych. Nie sposób zatem być na bieżąco ze wszystkim. Można jednak wybierać obszary zainteresowania i się na nich skupić. Nie każdemu się chce, to fakt, ale wraz z nowym rokiem chyba warto zrobić sobie postanowienie typu "będę weryfikował zamieszczone przez znajomego na Facebooku" czy "zainteresuje się sytuacją w Rosji".
Dlatego też, przy spadku koncentracji na tekście pisanym, prym wiedzie kultura obrazkowa, opinie, przekazywane nierzadko bezmyślnie z facebookowego walla na walla, i slogany, marki i miejsca, które według wszechobecnych znawców trendów definiują nasze "ja". Nie wiem jak dla Ciebie drogi czytelniku, ale ja w świecie, gdzie czyta się coraz mniej, a fakty i analiza przegrywają z tzw. infotainment (połączeniem informacji i rozrywki) czuje się zagubiony, jak inteligent po włączeniu programu publicystycznego w TV Trwam.
źródło: BIG AIMS Animation Infotainment & Media School |
Do zobaczenia w przyszłym roku!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz